Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Lala na prezent komunijny

Już dawno nie szyłam lal bo ich szycie jest dość czasochłonne ale ponieważ poprosiła mnie Osoba, której odmówić nie chciałam, uszyłam. Będzie ona dodatkiem do prezentu komunijnego.


Miała mieć albę z pelerynką i coś zielonego na głowie.


W sumie to fajny pomysł na prezent. Myślę, że lala to fajniejsza pamiątka niż jakieś srebro czy złoto.

Pozdrawiam serdecznie

koronka

środa, 17 kwietnia 2013

Z włosami! :-)

Postanowiłam wrzucić kilka zdjęć Lilki z włosami bo dostałam kilka maili i 2 komentarze z zapytaniem o włosy :-) Dla mnie ta lalka ma tak ładną twarz, że nie potrzebuje żadnych ozdobników w postaci włosów ale jak najbardziej rozumiem, że może się komuś nie podobać bez włosów. Rozumiem także, że nie wszyscy lubią lalki, niektórych one nawet przerażają ale co ja na to poradzę, że ja je uwielbiam i chętnie chciałabym pokazywać na blogu choćby dla osób, które lubią je tak, jak ja. Ja też czasami spotykam lalki, które uważam za okropne! Jednak są ludzie, których one fascynują, kupują je i w dodatku wydają na nie mnóstwo pieniędzy!

Wracając jednak do Lili. Doszłam do wniosku, że nie podoba mi się ani jeden wig (włosy), ani drugi. Oczy też nie. Wszystko do wymiany. Kwestia czasu. Aby poprawić jej wizerunek wrzucam takie oto różane zdjęcia:








Sukienka uszyta przez Ulę: klik
dla całkiem innej lali, o tej: klik  (Nie mam pojęcia dlaczego wtedy jej nie pokazałam w oryginale, jak przysłała mi ją Ula). Ja, niestety, wciąż nie mam czasu uszyć czegoś od siebie dla niej ale to kwestia czasu.
Prześliczna serweta zrobiona przez moją Agę:
 robiesobie.blogspot.com 
Stolik, fotel, róża na włosach i poduszki:

 zrobione/uszyte przez mnie. Były już na moim blogu.


Mam nadzieję, że ta stylizacja się spodoba.
Wiele osób pisze, że wszystko fajnie-pięknie, Lila super ale chcemy Weronikę, Błażeja i Hanię :-) Naprawdę nie spodziewałam się, że jest tyle osób lubiących moją rodzinkę. Na pewno zagoszczą jeszcze nie raz na moim blogu tylko cierpliwości! Ja, po prostu nie mam czasu :-) 
Serdecznie pozdrawiam

koronka

środa, 10 kwietnia 2013

Zimno i pysznie! Czyli lody karmelowo-truskawkowo-czekoladowe.

Zimno...


Gdzie ta wiosna?



Sukienka - Hani, chusta - zrobiona dla Weroniki, jak zwykle, przez moją Agę

A poniżej komplet uszyty już jakiś czas temu przez mnie.




Miłego dnia

koronka

piątek, 5 kwietnia 2013

Kiedy dziecko śpi...

Kiedy Seba śpi w ciągu dnia matka bawi się aparatem i nową dziewczynką...zamiast prasować!!










Lila dziś występuję w sukience Hani, o tej: klik ( jest trochę za mała ale nie widać na zdjęciach), w sweterku misia z karuzelki Seby, o takiej: klik i z przecudnym króliczkiem wydzierganym kiedyś dla Hani przez moją Agę, o tą: klik.

Lila pochodzi z Korei. Wciąż jest taka smutna! Może przez sytuację w rodzinnym kraju... A może martwi się o braciszka, który wciąż tam jest... Ciekawe kiedy przyjedzie... Kiedy, kiedy! Obie z Lilą nie możemy się doczekać.

Ja, w każdym razie, lecę szyć! 
Miłego wieczoru
koronka


czwartek, 4 kwietnia 2013

Sebastian ma dziś pierwsze urodziny!

Sama nie mogę w to uwierzyć. Rok temu urodził się mój drugi synek, Sebastian. Minął już rok!
Dostałam od Was wtedy mnóstwo gratulacji, razem z nimi mnóstwo radości, że nie tylko ja cieszę się z Jego narodzin, że jest mnóstwo wirtualnych koleżanek i kolegów, którzy docenili ten fakt.

Oto moje kochanie w obiektywie mojego brata:


Dziś był tort, 100 lat i prezenty. Najbardziej ze wszystkich prezentów zainteresował Go...papier :-)
Kolorowy, szeleszczący :-)

Życzę Wam (sama bo Seba już śpi) wspaniałego wieczoru!
Ciii...
Dobranoc

koronka

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!