Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

sobota, 8 sierpnia 2015

Łazienka w moim domku w skali 1:12

Wiem, mam ogromne zaległości na moim blogu i wszystkich zaglądających przepraszam! To nie tak, że ja nic nie robiłam i nie miałam nic do pokazania. Po prostu miałam problemy techniczne uniemożliwiające mi blogowanie. Ale co ja tu będę...

Dziś chciałam zaprezentować łazienkę, którą skończyłam dawno temu. Z efektu jestem w miarę zadowolona :-) Zapraszam więc do kąpieli, tylko uwaga bo nad wanną wisi pranie i może kapać na głowę...










I jak było? 
Tylko proszę otworzyć okno po kąpieli żeby trochę wywietrzyć. Dziękuję i pozdrawiam.

koronka :-)

poniedziałek, 11 maja 2015

Pomieszczenie w moim domku 1:12

Jeszcze brakuje tego i tamtego... Nie ma listew, kontaktu, włącznika. Postanowiłam jednak pokazać już część tego pomieszczenia, którego przeznaczenie nie jest jeszcze do końca ustalone. Jest to pokój przechodni, z salonu do kuchni. Są też w nim schody na górę. Spokojnie mógłby nazywać się przedpokojem. Mogłabym postawić tu szafę. Mogłabym zrobić wieszak i półki na buty, lustro. Jednak chyba nie będzie to przedpokój... ale swoich planów nie zdradzę póki co :-) Chyba sama do końca nie jestem ich pewna.






Serdecznie pozdrawiam

koronka

niedziela, 29 marca 2015

Markiza w skali 1:12

Taką oto markizę zrobiłam w skali 1:12



Niestety nie działa :-)
Byłam zbyt niecierpliwa aby opracować system. Markiza jest umieszczona nad oknem tarasowym. Będzie jeszcze jedna, większa nad oknem nad tarasem na dole.
Wszystko to jeszcze takie niedokończone, dach nie przyklejony, na tarasie nie ma płytek ale... domek jest wciąż w budowie.

Miłego popołudnia

koronka

niedziela, 15 marca 2015

Murowanie w skali 1:12

Budowa domku w skali 1:12 wymaga wielu umiejętności. Przecież nie zawołam fachowca żeby mi wymurował ścianę. W związku z tym musiałam sama się nauczyć. Najpierw wycięłam ściankę (stolarka się kłania bo cięłam ze sklejki ), wycięłam cegły z balsy (kto robi cegły?), a potem wymurowałam ściankę (więc murarstwo). I oto jest:


Pracy było mnóstwo bo każda cegiełka jest wycięta i przyklejona oddzielnie.
Teraz zastanawiam się, malować na biało czy zostawić tak, jak jest... A może wymurować cały dom?
Hmm...

sobota, 14 marca 2015

Taką szyłam już kiedyś...

... ale w innej skali. Pokazywałam ją tu klik.
Tak czy inaczej ta kombinacja tkanin wciąż siedzi mi w głowie.




Kiedyś uszyję taką w skali 1:1. Kiedyś...
Miłego weekendu

koronka

wtorek, 10 marca 2015

Zestaw do mojej mini kuchni





Lambrekin, fartuszek i woreczek, ot co.

Miłego dnia
koronka

wtorek, 3 marca 2015

Cardigan w skali 1:12

Chciałabym dziś zaprezentować cardigan zrobiony przez moją utalentowaną koleżankę Agnieszkę, z bloga: http://robiesobie.blogspot.com/
Chciałabym podkreślić, że cardigan zrobiony jest na lalkę w skali 1:12 więc jest maleńki. Agnieszka robiła go na igłach do frywolitek bo tak małych drutów znaleźć nie można... 




Szalik też robiła Agnieszka, spódnicę szyłam ja.
Ale cardigan to mistrzostwo świata!

Pozdrawiam

koronka

czwartek, 26 lutego 2015

Kuchnia w skali 1:12 w dzień i w nocy

Miała być skończona jako ostatnia ponieważ jest jakby pomieszczeniem doklejonym do całego doku. Jednak coś mnie tknęło aby powstała szybciej. I oto jest. 
Większość rzeczy do kuchni jest kupionych od różnych twórców. Ja robiłam okap, malowałam meble, no i oczywiście ściany, podłogę o i oświetlenie. Na ścianie była już inna tapeta ale ostatecznie została zerwana i położona nowa. 
Przepraszam za jakość zdjęć tych w świetle dziennym ale robiłam je telefonem. Wstyd się przyznać, mam nowy aparat i nie potrafię nim robić zdjęć. Nawet na auto wychodzą mi niewyraźne. I nie wiem jak to zmienić. Za to zdjęcia robione w nocy są przyzwoite dlatego zaczynam od tych nocnych.
Ukończona jest dopiero jedna ściana. Nad resztą pracuję :-)







Aktualnie pracuję nad zasłonkami. Choć bardziej pasuje tu roleta, ze względu na to, że jest mało miejsca wokół okna to jednak rolety nie będzie. Nie lubię.
Wkrótce pokaże pozostałe ściany.

Serdecznie pozdrawiam

koronka

czwartek, 22 stycznia 2015

Sypialnia?

To jest fragment mojego salonu, z którego chwilowo zrobiłam sypialnię.


Tak lubię.

czwartek, 15 stycznia 2015

Ib Laursen w miniaturze - moje mini skarby


Miniaturowe, karbowane miseczki Ib Laursen. Kiedyś zakochałam się w miseczkach tej firmy. Kupiłam dwie do domu: różową i miętową. Kiedy zobaczyłam miniaturki tej firmy to wiedziałam, że muszę je mieć. Niestety były dość drogie i nie mogłam kupić ich od razu. A jak już później mogłam to już nie było. Po jakimś czasie wreszcie się udało i je kupiłam. Są jednymi z moich miniaturowych skarbów. Drukowane są na drukarce 3D. Wykonane są idealnie, bez żadnej skazy, ślicznie karbowane :-) No i są plastikowe więc jak spadną czy coś, to nic się z nimi nie dzieje. Mają piękne, pastelowe kolory. Nie mogę się doczekać, kiedy skończę mini kuchnię i poustawiam je na jakiejś półce...








Serdecznie pozdrawiam


koronka

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!